Pierwsze Urodziny Mai
Rok temu mamusia całą noc nie mogła spać bo coś ją bolało … myślała sobie, że znowu odstawiam harce i kopię ją po nerkach. Więc mimo bólu próbowała zasnąć … ale koło 5-6 nad ranem zdała sobie sprawę, że coś jednak jest nie tak … nie pasowało jej to bo do moich terminowych urodzin było jeszcze 3 tygodnie. I się zaczęło … tatuś blady jak d… siedział ze stoperem w dłoni i zapisywał w zeszycie co ile pojawiają się skurcze … a później z drżącymi dłońmi pojechaliśmy do szpitala 😉 no i się narodziłam malusia kruszynka – jaka malusia możecie zobaczyć TUTAJ .
A w sobotę w Gorzowie u moich dziadków odbyła się pierwsza z trzech imprezek urodzinowych, oj działo się działo a poniżej kilka zdjęć z imprezki. Dziękuje wszystkim za przybycie i te wspaniałe prezenty. Buziaczki dla was.