Papier z Piątku 13 go ,  kolekcja  „100% ”  świetnie się do tej kartki nadawał.  

Zupełnie nie pamiętam co to był za papier i skąd go miałam, może ktoś podpowie….tak to jest jak wstawiam posty wieki po tym jak zrobiłam kartkę. Kartka jest jednocześnie ramką na zdjęcie jak ją się postawi, ale fotograf tego nie wiedział i nie zrobił takiego ujęcia.  

Album ze zdjęciami w rozmiarze 20x20cm, papiery od Lemonade i Galerii Papieru. Pierwszy zrobiony z wykorzystaniem mojego  osobistego The Sizzix Big Shot 🙂  

Dziś walentynki, ale u mnie nie walentynkowo, choć miłośnie. album ślubny, nie najnowszy, jak zwykle, dość skromny jak na mnie, pewnie tak miało być już nawet nie pamiętam 🙂 Rozmiar albumu 15×15 cm, na około 16 zdjęć, prawie w całości z papierów galeriowych.  

No proszę, znalazłam jakieś archiwalne zdjęcia, często nawet zapominam, że robiłam coś takiego. Ach ta moja ” niesystematycznoć” zwana popularnie lenistwem :). Ale jest i mogę pokazać:) Zrobiona na bazie papierów z UHK Gallery , a cudne stemple pożyczyła uprzejma jak zawsze Qurczakowa . Dodatki ….hmmm nie pamiętam gdzie kupiłam    

Tak zwany box ślubny. Kolejny do kolekcji, zrobiony z papierów z Galerii UHK,  cudnych zresztą, akurat do ślubnych kartek :). Rower stoi pod latarnią, choć tego na zdjęciu nie widać, ale ponieważ klimat miał być francuski to pasowało mi to idealnie, nie zawsze przecież musi być wieża Eiffla. Rower  i kocur i latarnia pochodzą z […]

Cos tam coś tam coś

Fiolet to nie jest typowy ślubny kolor, ale tu miało być orientalnie, dla instruktorki tańca brzucha… i to na ślub 🙂 Lubię na szczęście takie wyzwania i nawet trafił się w starym pudle kolorowy, ala orientalny,  papier, nawet nie wiem z jakiej kolekcji, ale się przydał. W środku kartki jest kieszonka na 'prezent”.

Lubię wyzwania kolorystyczne, zawsze łatwiej wybrać papier i dodatki, tylko wzór kartki jest wówczas po mojej  stronie. Tak było i z tą kartką. Jak wszystkie moje prace i ta już dawno trafiła do młodej pary. Mam nadzieję ,że się podobała. 🙂

Zrobiona dla przesympatycznej dziewczyny Justyny, która od września jest szczęśliwą mężatką i dla której wykonałam parę drobiazgów. Księga zrobiona ze zbieraniny różnych kolekcji , ale głównie  na bazie papierów z Galerii Papieru kolekcja Tajemniczy ogród, a zawijaski na okładce tradycyjnie od Agnieszki.