Lato jesienią
W październiku … tak tak w październiku i to 20-tego wybraliśmy się nad nasze piękne morze Bałtyckie … dokładnie do Międzyzdroji. Pogoda zapowiadała się jako tako ale gdy dotarliśmy na miejsce okazało się, że słonko tak pięknie świeciło, że można było chodzić w samej koszulce. A rozglądając się po plaży można było dostrzec ludzi w strojach kąpielowych, którzy próbowali opalania. Można ? Można !
Udało nam się nawet puścić kilka razy latawca ;-). Popołudniu zachciało nam się pizzy i ruszyliśmy na tzw. „miasto”, wpadamy do pizzerii i co się okazuje obsługa pizzerii została zaskoczona ilością gości i zabrakło im ciasta – LOL ;-). Ale nic poszliśmy dalej … na molo … rewelacji nie było ale udało się coś zjeść. Na zakończenie wypadu spotkała nas nie miła niespodzianka tj. mandaty za szybami … nie byliśmy jedyni bo Panowie policjanci tego dnia zbierali duże żniwo. Pogoda jak zwykle zaskoczyła 😉 i wszystkie płatne parkingi były zamknięte, więc pozostawiliśmy auto na drodze. A wiadomo jak w Międzyzdrojach wszystko na zakazie.
Pojechaliśmy na komisariat a tam kolejeczka jak w mięsnym za dawnych czasów ;-). My trafiliśmy chyba na dobry humor Pana Policjanta, bo skończyło się na pouczeniu i poleceniu przekazania do skarbonek dzieci odpowiedniej sumy. Inni nie mieli takiego szczęścia.
Poniżej kilka fotek z pobytu.