Kartka na chrzest święty
Kartka z rodzaju „schodkowych” ostatnio znów wróciłam do tego wzoru, bo bardzo sympatycznie się na nim pracuje. Ta kartka zrobiona jest z papierów od UHK.
Kartka z rodzaju „schodkowych” ostatnio znów wróciłam do tego wzoru, bo bardzo sympatycznie się na nim pracuje. Ta kartka zrobiona jest z papierów od UHK.
Kartka zrobiona z papierów z galerii papieru, świeca to stempel od Lemonade, notyla widywaliście już wcześniej na moich pracach, bo po prostu jest piękny
Kolejna kartka z aniołem bez ust :), mi się podoba 🙂 i nie przeszkadza mi, że ich nie posiada, wydaje mi się, że ma to swój urok. Do jej zrobienia wykorzystałam papiery z Galerii Papieru. Stempel Magnolia, użyczony przez Kaszę
Kolejna kartka z serii Chrzest, więc nie ma się co rozpisywać.
Tak na szybkiego coś nowego- chociaż starego. Kartka na bazie pięknych papierów z UHKgallery, a zawijaski od Agnieszki, za której zdrowie trzymam mocno kciuki. A i sama zaczęłam malować kredkami akwarelowymi, oczywiście Kasza była moją nauczycielką i nawet podoba mi się efekt pokolorowanego aniołka.
Ależ się przy nich narobiłam, czasu było jakoś mało, wydawało mi się , że spokojnie zdążę i zdążyłam, ale już bym takiego maratonu nie chciała. Na szczęście się podobały. Przy kwiatkach narobiła się moja mama, dziękuję Mamusiu :), a papier był z zestawu dziecinnego z davercraft kupionego w www.scrapart.pl
Majeczka, jak już wiecie, skończyła swój pierwszy roczek, więc na imprezkę trzeba było zrobić zaproszenia. Pierwszy raz na nich wypróbowałam Perfect Pearls Tima Holtza, nie widać tego na zdjęciach ale zaproszenia pięknie błyszczały 🙂
Naszej Majeczce niebawem będziemy wypędzali „diabełka” i dlatego też przygotowałam dla niej zaproszenia na chrzest. Mam nadzieję, że gościom będą się one podobały i pomogą w wypędzaniu „diabełka”.
Niedawno moja koleżanka poprosiła mnie o przygotowanie dla niej „innych” zaproszeń na chrzciny jej syna. Oczywiście przygotowanie było uzależnione od tego jaki nastój będzie miała Majeczka i czy mi pozwoli na chwile zapomnienia 😉 . No i pozwoliła a poniżej widzicie efekt kilkudniowej pracy – mam nadzieje, że koleżance spodobały się te „inne” zaproszenia. A […]